Słyszałeś o niej to i owo. Że niebezpieczna, że się rozkręca, że trudno z niej wyjść. A jednak czasem się przydarza. Co zrobić, by jej nie spotkać na własnej drodze, tylko osiągnąć zamierzone przez Ciebie cele?
Gdy kredyt przybliża do celu, ale…
Nowy kredyt to nowy start. Pozwala Ci zrealizować Twoje plany i marzenia. Przybliża Cię do celu. Na pewno jednak „masz z tyłu głowy”, że jest stałym zobowiązaniem finansowym, często znacznie obciążającym domowy budżet.
Pomimo tego, że banki rzetelnie oceniają możliwości finansowe kredytobiorców, czasem zdarza się, że z różnych przyczyn, np. losowych, zawodowych lub zdrowotnych, może „powinąć Ci się noga”. Przeczytaj, co możesz zrobić w takiej sytuacji, aby nie popaść w spiralę zadłużeń?
Jak nie popaść w spiralę zadłużeń?
Co możesz zrobić, by realnie ocenić swoje możliwości finansowe i być przygotowanym na niespodziewane zdarzenia losowe, które mogą utrudnić Ci spłatę należności kredytowej?
Po pierwsze: nie panikować. Analizować, przewidywać, ale zdecydowanie nie panikować.
Po drugie, co wynika bezpośrednio z powyższego: realnie oceniać swoje możliwości zakupu nowych rzeczy, starać się nie ulegać presji posiadania rzeczy, których tak naprawdę nie potrzebujesz.
Po trzecie, jeśli decydujesz się na kredyt, ubezpiecz go od utraty dochodu. Pozwoli Ci to przetrwać czas - w przypadku straty pracy - do momentu, aż znajdziesz nowe zatrudnienie.
Finanse na „czarną godzinę”.
Badania pokazują, że my Polacy, mamy duży problem z oszczędzaniem. Nie bądź taki, jak wszyscy, jeśli tylko możesz - oszczędzaj! Warto, abyś miał odłożony zapas gotówki na sytuację utraty pracy lub czas choroby. Zabezpiecz swoją przyszłość na co najmniej 3-6 miesięcy, czyli do momentu znalezienia nowej pracy.
Priorytetyzacja wydatków
Pamiętaj, by spłacać w pierwszej kolejności te zobowiązania, które są kluczowe do funkcjonowania: media, kredyty, zakupy spożywcze. Równie istotne jest planowanie wydatków, pomaga w tym lista, która zestawia Twoje dochody i wydatki.
Banki to instytucje, w których pracują ludzie…
Jeśli mimo wszystko znajdziesz się już w trudnej sytuacji zadłużenia, poszukaj wsparcia wśród rodziny i znajomych, ale także nawiąż dialog z wierzycielami. Po drugiej stronie są nie tylko instytucje bankowe, ale ludzie, którzy mogą Ci zaproponować wydłużony czas spłaty, umorzenie części długu lub inne rozwiązania. To także w ich interesie, byś mógł „stanąć na nogi” i bez wysiłku spłacać raty!